Wycieczka na Jurę

Autor:
Anna Dudzińska
Data publikacji:
27 Październik 2022
Odsłuchaj tekst

Wycieczka na Jurę, czyli "Dzieci, Jura Krakowsko-Częstochowska i przeboje filmowe"

Wycieczka na Jurę

Wycieczka na Jurę pozwoli odkryć dzieciom jej walory, nie tylko te oczywiste.

Dzieci w Podzamczu i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej znajdą prawdziwe skarby. Nie będą to perły, złote dukaty ani kosztowne kamienie, które w czasach przepychu widywane były na Zamku Ogrodzieniec. To moc wrażeń, wzruszeń i emocji, które można odczuwać tylko wtedy, gdy z najbliższymi zwiedza się świat. A ten, nawet jeśli jest bardzo blisko, potrafi zaskakiwać. Czy inaczej polskie ekipy filmowe ściągałyby tak licznie do Podzamcza, by tamtejszy zamek fotografować i filmować?  Proponuję Państwu dzisiaj, by oczyma filmowców pooglądać jurajskie zamki.

Wycieczka na Jurę

Jura Krakowsko-Częstochowska, fot. J. Krawczyk

Cały szlak w miniaturze

Od razu muszę wyznać, że nie jestem miłośniczką parków miniatur. Żadnych! Powstające na wzór brukselskiej Mini Europy rozgościły się w Polsce na dobre. W ponad trzydziestu lokalizacjach zobaczyć można małe wieże Eiffla, katedry Notre Dame, brooklyńskie mosty i charakterystyczne opery w Sydney. A jednak Park Miniatur w Podzamczu polecam. Zgromadzono tam zamki ze Szlaku Orlich Gniazd, wymodelowane w skali 1:25. W tym jednym miejscu można pokazać dzieciom skalę założenia tego traktu, łączącego Kraków z Częstochową.

Zamki starano się odtwarzać zgodnie z dostępną prawdą historyczną, ale musimy mieć świadomość, że wiele z nich zachowało się do naszych czasów w formie ruin. Raczej trudno o średniowieczne zdjęcia, dlatego odtworzenie budowli zajęło twórcom parku dużo czasu i historycznych poszukiwań. Na tej plenerowej wystawie pokazano też jurajskie kotliny, niedostępne zbocza, kaniony i urwiste skały, na których posadowiono zamki. Gdyby producenci filmowi dysponowali takimi modelami, być może na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej powstałoby jeszcze więcej filmów.

Wycieczka na Jurę

Podzamcze, Park Miniatur, fot. A. Dudzińska

Poszukiwanie plenerów

Zanim opowiedzą Państwo dzieciom o szlaku jurajskich zamków, porozmawiajcie o tym, jak najmłodsi wyobrażają sobie pracę filmowca. Takiego, który chce nakręcić film o księżniczkach, królewiczach lub o średniowiecznych wojnach. Maluchy od razu odkryją, że aby coś sfilmować, trzeba znaleźć odpowiednie miejsce do ustawienia kamery. Można oczywiście odtworzyć zamek w postaci makiety w studiu filmowym, można komputerowo rozrysować efektowne komnaty, ale tak naprawdę najlepiej odnaleźć naturalne plenery.

Wycieczka na Jurę 

Jura Krakowsko-Częstochowska, Zamek Pilcza w Smoleniu, fot. J. Krawczyk

Przykłady? Proszę bardzo:

  1. Zamku Ogrodzieniec nakręcono „Zemstę” Andrzeja Wajdy, serial „Janosik”, a niedawno hiperprodukcję „Wiedźmin” realizowaną na zamówienie Netflixa.
  2. Mirowie i Bobolicach nakręcono zdjęcia do „Powidoków” Andrzeja Wajdy, serialu „Korona Królów”, filmu „Pan Samochodzik i praska tajemnica”, a także teledysk promujący film animowany „Merida Waleczna”, który powstał w wytwórni Disneya.
  3. Ruiny Zamku w Olsztynie były tłem do filmu „Rękopis znaleziony w Saragossie” Jerzego Hasa, Lech Majewski realizował tu niezwykły obraz „Młyn i krzyż”, a Władysław Pasikowski kręcił tu „Demony wojny wg Goi”.
  4. Zamek w Pieskowej Skale (to już województwo małopolskie) znany jest z serialu „Janosik”, „Ogniem i Mieczem” i serialu „Królowa Bona”.
  5. Jaskinią Nietoperzową zainteresowali się filmowcy z Boolywood i kręcili tu zdjęcia do produkcji „Bangistan”.

Skoro już wiemy kto, gdzie i co kręcił, przyjrzyjmy się Szlakowi Orlich Gniazd z punktu widzenia kamery zamontowanej w dronie. Chodzi o to, by historycznie i geograficznie uświadomić sobie, z jak ciekawym założeniem mamy tutaj do czynienia.

Dlatego właśnie wycieczka na Jurę pozwoli Państwu poznać zamki z wielu perspektyw.

Wycieczka na JuręWycieczka na JuręWycieczka na JuręWycieczka na Jurę

Jura Krakowsko-Częstochowska, fot. A. Dudzińska

Szlak Orlich Gniazd

Począwszy od czternastego wieku, przez 750 lat ta część Polski wyglądała zupełnie inaczej. To właśnie tutaj, wzdłuż rzek Brynicy i Czarnej Przemszy przebiegała granica. Podróżujący szlakiem handlowym kupcy byli napadani i grabieni. Dlatego znający się dobrze na gospodarce król Kazimierz Wielki postanowił bronić swoich interesów i zaprojektował tutaj szlak większych i mniejszych strażnic warownych, osadzonych na skałach. Znacznie późniejsza nazwa - Szlak Orlich Gniazd - wyjątkowo dobrze do tego miejsca pasuje. Budowle uczepione skał rzeczywiście wyglądają, jakby czekały na drapieżne ptaki.

Wycieczka na Jurę

Zamek Ogrodzieniec, fot. J. Krawczyk

Zamek Ogrodzieniec, u którego podnóża znajduje się Park Miniatur, został przebudowany w XVI wieku i - jak wiele zamków – był powiększany i unowocześniany przez magnatów, do których należał. Nie zawsze było to takie proste – zamki na skałach nie miały przestrzeni, by się powiększać. Komfortowi nie sprzyjał też sam budulec, czyli powszechne na tym obszarze kamienie wapienne. Niestety - chłoną wodę, a wilgoć utrudnia ogrzanie dużych przestrzeni. Większość warowni, gdy przestała pełnić funkcje obronne, straciła rację bytu. Stąd na Szlaku Orlich Gniazd znajdziemy naprawdę dużo ruin.

Pytam Wojtka Latacza, czy dzieci lubią zamek w Ogrodzieńcu. Przewodnik po Jurze nie ma wątpliwości: to ich ulubiona atrakcja. I to o każdej porze roku. Nawet zimą, nocami, gdy można tu zobaczyć… czarnego psa. Proszę się nie bać, to tylko legenda. Jednak pan Wojciech swoją opowieść o Zamku Ogrodzieniec zaczyna nie od strachów i złych psów, a od powieści o ślimakach i muszelkach. Bo właśnie ich prehistoryczne odbicia można znaleźć w jurajskich skałach.

Wycieczka na Jurę

Zamek Ogrodzieniec, fot. Franciszek Rozmus

Jurajskie kamienie

Dzieci, które odwiedzają Jurę Krakowsko-Częstochowską szczególnie zainteresować powinny się tymi malowniczo porozrzucanymi wapiennymi skałkami.  

- Geologicznie – snuje opowieść przewodnik – powstały one sto pięćdziesiąt milionów lat temu. Ale najpiękniejsze jest to, że powstawały w ciepłym morzu z osadów morskich. Jedne z najstarszych istniejących na ziemi zwierząt – gąbki takie jak Sponge Bob Kanciastoporty - budowały sobie w tych skałach domki, a ślimaki układały się przy nich tak, że do dziś można znaleźć w kamieniach ich odbicia. Wyglądają pięknie, jak prehistoryczne zdjęcia. Same wapienne ostańce też są niezwykłe. W ich kształtach odnaleźć można fantazyjne figury i postaci, w Podzamczu bez trudu zobaczycie na przykład kaczora i niedźwiedzia. Kamieniom warto też przyglądać się wchodząc do zamku – ich różne rodzaje pozwalają  odróżnić starą część od nowszej. Proszę pobawić się w poszukiwaczy odmiennych kamieni i obejrzeć się za siebie na dziedzińcu. Na ścianie można zauważyć te różnice bez trudu. Średniowieczny Ogrodzieniec był niewielki, dopiero szesnastowieczna rozbudowa, za którą odpowiedzialna była bogata rodzina Bonerów, robi prawdziwe wrażenie.

Wycieczka na Jurę

Festiwal Kultury Wczesnego Średniowiecza na Zamku Ogrodzieniec, fot. arch. ŚOT

- Co ciekawe, Bonerowie byli tak bogaci, że nawet król Polski pożyczał od nich pieniądze, gdy zabrakło mu funduszy na budowę Kaplicy Zygmuntowskiej. Zamek Ogrodzieniec miał pokazać, jak potężna była to rodzina szlachecka. I to tutaj właśnie, na dziedzińcu tej „trwałej ruiny”, filmowcy lubią kręcić sceny wymagające pokazania posiadłości magnackich sprzed lat. Proszę nie zapomnieć wspiąć się murowanymi schodami na wieżę. Z niej pięknie widać cała okolicę, może nawet dzieci rozpoznają kierunki świata, albo inne okoliczne zamki.

Pan Wojtek, przewodnik, odwiedził zamek w Podzamczu już pewnie z tysiąc razy i nadal nie jest znudzony. To on przypomina mi, że tutaj kręcono sceny z bitwy o Soden w filmie „Wiedźmin”. Fani serialu nakręconego według prozy Andrzeja Sapkowskiego, mogą stanąć we właściwych miejscach zamku i zrobić odpowiadające kadrom filmowym zdjęcia.

Wycieczka na Jurę

Najazd Barbarzyńców, fot. Dawid Janocha

Plenery filmowe są też na pustyni

Na Pustyni Błędowskiej dzieci też odkryją moc atrakcji. Kogo nie rozbolała głowa od zamkowych wrażeń, pojechać może jeszcze i tam. Pustynię doceniają również filmowcy, kręcili tam zdjęcia do filmów „Faraon” Jerzego Kawalerowicza i szkolną lekturę - „W pustyni i puszczy”. Jeśli dzieci zauważą na piaskach ekipę filmową, to wcale nie musi to być fatamorgana. Pustynia ma obszar 33 km2, a jedna trzecią jej powierzchni zajmuje piasek. Na początku XX wieku poligon mieli tu wojskowi.

Wycieczka na Jurę

Pustynia Błędowska, fot. A. Dudzińska

Trzeba też pamiętać, że do powstania Pustyni Błędowskiej przyczynił się człowiek, który na potrzeby powstających tu kopalni karczował lasy. Warto z dziećmi przejść czerwonym szlakiem turystycznym i pozachwycać się widokami, które przy słonecznej pogodzie naprawdę przypominają afrykańską Saharę. Niedaleko Pustyni Błędowskiej znajdują się jeszcze lasy i Bagna Błędowskie. W okolicach Białej Przemszy zbudowano system kładek, pomostów i wieżę widokową. Poprowadzona tu trasa nazywa się ścieżką dydaktyczną Doliny Białej Przemszy, a jej część obejmuje także Pustynię Błędowską. Chodząc po drewnianych kładkach nie zapomnijcie wspólnie policzyć spotkanych na tej trasie żab.

Wycieczka na Jurę to piękne plenery, zamki, skałki i pustynie. Nigdzie nie spotkają Państwo tak pięknego zestawienia.

Wycieczka na JuręWycieczka na JuręWycieczka na JuręWycieczka na Jurę

Pustynia Błędowska, fot. A. Dudzińska

Wycieczka na JuręBohater ogrodzienieckiej legendy - Stanisław Warszycki - miał źle traktować swoje żony i poddanych. Za wszystkie swoje grzechy został zabrany do piekła, ale wrócił, wcielając się w postać czarnego psa ciągnącego, wielki łańcuch. Wieczorami pies straszy na Zamku Ogrodzieniec. Ale proszę się nie bać. To oswojone psisko! Tymczasem – jak opowiada przewodnik Wojciech Latacz – Warszycki był obrońcą Jasnej Góry i postacią pozytywną. Zbudował wiele ważnych obiektów, pałaców,  kościołów i nie wiadomo, dlaczego legenda przedstawia go jako okrutnika.

Wycieczka na Jurę - czytaj więcej:

Jura Krakowsko-Częstochowska kusi naturą i przygodą. Położona częściowo w województwie śląskim, częściowo w województwie małopolskim, kraina z wieloma zapierającymi dech w piersiach zamkami, jest prawdziwą perłą pośród innych polskich regionów turystycznych.
Choć opisując Polskę i jej zakamarki najczęściej korzystamy z krain historycznych i etnograficznych, to trzeba uczciwie spojrzeć, że wiele pięknych miejsc wymyka się nieco z podziału, ustanowionego w podręcznikach historii, a funkcjonuje bardziej dzięki podręcznikom geografii. Mało który region geograficzny (a dokładniej nazywając makroregion) jest tak znany i lubiany jak Jura Krakowsko-Częstochowska.
Położone na malowniczych terenach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, wiekowe zamki tworzące niepowtarzalny nastrój dla ich tajemnic. Fascynują swoim pięknem oraz idealnie harmonizują z krajobrazem. Zabytkowe twierdze, rezydencje władców, rycerzy są największą turystyczną ziemi jurajskiej. Większość z nich to królewskie warownie zakładane w XIV w. przez Kazimierza Wielkiego; inne to obronne rezydencje szlacheckie, jak np. Korzkiew, Tęczyn, Smoleń, Mirów, czy biskupie, jak Lipowiec, czy później Siewierz.

Wycieczka na Jurę - zobacz też:

Nazwa Pustynia Błędowska nie oznacza jednak pustyni w sensie typowo geograficznym, a służy podkreśleniu wyjątkowości terenu i krajobrazu, którego nie spotkamy w żadnym innym zakątku Polski.
Grzęda Mirowska jest jednym z najbardziej widokowych miejsc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Łączy grzbietem wapiennym, usianym licznymi ostańcami dwa „orle gniazda”: majestatyczny, odbudowany kilka lat temu Zamek w Bobolicach oraz malownicze ruiny Zamku w Mirowie . Oba zamki wzniesiono w czasach Kazimierza Wielkiego. Obok ruin Zamku Ogrodzieniec w Podzamczu (s. 26), są one niemalże „wizytówkami” Jury.
Czas wakacji to nie lada wyzwanie dla posiadaczy psa. Gdzie pojechać razem z czworonożnym przyjacielem, by samemu mile spędzić czas i nie stresować naszego czworonoga? – Podpowiadamy: Jura Krakowsko-Częstochowska, a konkretnie jej część północna i środkowa w ramach Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.
Jura Krakowsko-Częstochowska to jeden z najbardziej malowniczych obszarów w Polsce i na świecie. Obszar ten rozciąga się na terenie dwóch województw Śląskiego i Małopolskiego. Najbardziej znany szlak rowerowy przebiegający przez jej tereny to oczywiście Szlak Orlich Gniazd wiodący turystów od Krakowa do Częstochowy. Na terenie Jury znajduje się jednak wiele innych mniejszych tras i szlaków, które pozwolą poznać ten obszar z perspektywy siodełka również mniej wytrawnym rowerzystom. Poniżej znajduje się pierwsze zestawienie polecanych tras po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej rozpoczynających tym samym serię "Rowerem przez Śląskie".

Wycieczka na Jurę - posłuchaj audiowycieczki:

Kroczyce
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po Górze Zborów!
Siewierz
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po zamku w Siewierzu!
Sławków
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po Sławkowie!
Olsztyn
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po Olsztynie koło Częstochowy!
Podzamcze
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po Podzamczu!
Podzamcze
Zapraszamy na przygotowaną specjalnie dla dzieci audiowycieczkę po grodzisku na Górze Birów!

----------------------------------------

Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu

Ul. Zamkowa, 42-440 Podzamcze

tel. 32 6732220

Wyświetlenia:  580